Jako, że nie mam problemu pokazania się bez makijażu, dzisiaj przychodzę do Was z moją własna metamorfozą. Jedyną zmorą są moje brwi, które zapuszczam całe życie żeby były piękne i gęste :)
Nie było by źle gdyby nie mała blizna w brwiach która tworzy brzydką szparkę. Zresztą zobaczcie sami.
UWAGA, ZDJĘCIE PRZED METAMORFOZĄ TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH :D
Muszę poodkładać na dobrą lampę i fajne tło do zdjęć :)
Bo "pozowanie" na tle mieszkania to nie do końca to co chciałabym tu pokazywać :)
Pozdrawiam A.
Śliczna metamorfoza;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJestem pod wrażeniem;)
OdpowiedzUsuńPod wrażeniem co makijaż robi z kobietą ? :)
Usuńpiękna klasyka w dobrym stylu !
OdpowiedzUsuńBez makijażu też bardzo ładnie wyglądasz, więc to ostrzeżenie zbędne :)
OdpowiedzUsuńJak miło to usłyszeć od mężczyzny :) Kobiety są bezlitosne więc ostrzegłam szczególne je :)
UsuńJack a kiedy u Ciebie jakaś stylizacja na blogu się pojawi?
Usuńpozdrawiam
Sliczne sa teraz ;* Rowniez mam problem z brwiami , natomiast ty sie ladnie pozbylas ; D
OdpowiedzUsuńZapraszam na giveaway z Firmoo , wygrywa az 6 osób ;*
http://kissmeifyouwant.blogspot.co.uk/2013/12/heyy-heyy-giveaway.html
Dziękuję :) Zaraz zajrzę bo mój ukochany piesek niedawno pożarł mi moje okulary buu :)
Usuń